niedziela, 2 lutego 2014

Rozdział 11

W niedzielę zostaliśmy zaproszeni do Ali na oblanie jej pierwszego filmu. Moja przyjaciółka puściła filmiki z jej urodzin. Nie sądziłam, że tak będę tego żałować. 
Wszystko było normalne, ale pod koniec był filmik, gdzie już wszyscy mieliśmy wypite. Graliśmy w butelkę i były nagrane nasze wyzwania. Zmiana koszulek, tańce i śpiewy. Niestety moim partnerem był Andrzej i to wszystko wyglądało jakbyśmy byli razem i zabawiali się w najlepsze. Później na filmie widać jak leżę wtulona w niego. 
To było okropne. Widziałam już minę Carsa. Nagle wstał i wyszedł, próbowałam za nim pobiec i mu wszystko wytłumaczyć, ale przez nogę nie jestem taka sprawna. 

Pomyślał, że do czegoś doszło, a przecież to nie prawda, byliśmy pijani, a to były tylko zabawy.

Nie widziałam co mam robić, nie odbierał ode mnie telefonów. Gdy wróciłam do domu  nie było go tam, a szafy były puste. To był najgorszy dzień w moim życiu. Nie mogłam sobie wybaczyć tych urodzin. Chyba straciłam Carsa. Załamałam się. Przez kilka dni nieustannie próbowałam się z nim skontaktować, ale na próżno. Pojechałam do niego do mieszkania , ale tam też go nie było.

Minął tydzień i powiem Wam, że był on najgorszym w moim życiu. 
Dlaczego Andrzej wrócił ? Dlaczego to musiało się stać ?

Martwiłam się o Carsa, przez cały ten czas nie wiedziałam co się z nim
dzieje. Od Matta dowiedziałam się, że wyjechał do Stanów.
W tym momencie zawaliło się całe moje życie. W ogóle nie wychodziłam z
domu. Aby trochę odreagować pojechałam do Mateusza do Warszawy.
Nadal czułam ból w sercu i nieustannie próbowałam dodzwonić się do Carsona.
Postanowiłam polecieć do Stanów i wszystko mu wyjaśnić, ale to co tam
zobaczyłam przeszło moje oczekiwanie. 
Wchodzę do domu rodziców Carsa i oni powiedzieli mi, że jest na plaży, więc poszłam tam i zobaczyłam go z inną. Nie wiedziałam co mam zrobić.


************************************************************************
Chwile grozy. Niestety to musiało się tak skończyć. Kto jest tą dziewczyną ? Czy Carson będzie jeszcze z Agnieszką ?
Już jutro kolejny rozdział. Mam nadzieję, że Wam się podoba ;)
Komentujcie, bo to bardzo motywuje ;)
Pozdrawiam ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz