W niedzielę
zostaliśmy zaproszeni do Ali na oblanie jej pierwszego filmu. Moja przyjaciółka puściła
filmiki z jej urodzin. Nie sądziłam, że tak będę tego żałować.
Wszystko było
normalne, ale pod koniec był filmik, gdzie już wszyscy mieliśmy wypite.
Graliśmy w butelkę i były nagrane nasze wyzwania. Zmiana koszulek, tańce i
śpiewy. Niestety moim partnerem był Andrzej i to wszystko wyglądało jakbyśmy
byli razem i zabawiali się w najlepsze. Później na filmie widać jak leżę wtulona w niego.
To było okropne. Widziałam już minę Carsa. Nagle wstał i
wyszedł, próbowałam za nim pobiec i mu wszystko wytłumaczyć, ale przez nogę nie
jestem taka sprawna.
Pomyślał, że do czegoś doszło, a przecież to nie prawda,
byliśmy pijani, a to były tylko zabawy.
Nie widziałam co
mam robić, nie odbierał ode mnie telefonów. Gdy wróciłam do domu nie
było go tam, a szafy były puste. To był najgorszy dzień w moim życiu. Nie mogłam sobie
wybaczyć tych urodzin. Chyba straciłam Carsa. Załamałam się. Przez kilka dni
nieustannie próbowałam się z nim skontaktować, ale na próżno. Pojechałam do
niego do mieszkania , ale tam też go nie było.
Minął tydzień i
powiem Wam, że był on najgorszym w moim życiu.
Dlaczego Andrzej wrócił ?
Dlaczego to musiało się stać ?
Martwiłam się o
Carsa, przez cały ten czas nie wiedziałam co się z nim
dzieje. Od Matta
dowiedziałam się, że wyjechał do Stanów.
W tym momencie
zawaliło się całe moje życie. W ogóle nie wychodziłam z
domu. Aby trochę
odreagować pojechałam do Mateusza do Warszawy.
Nadal czułam ból w
sercu i nieustannie próbowałam dodzwonić się do Carsona.
Postanowiłam
polecieć do Stanów i wszystko mu wyjaśnić, ale to co tam
zobaczyłam przeszło
moje oczekiwanie.
Wchodzę do domu rodziców Carsa i oni powiedzieli mi, że
jest na plaży, więc poszłam tam i zobaczyłam go z inną. Nie wiedziałam co mam
zrobić.
************************************************************************
Chwile grozy. Niestety to musiało się tak skończyć. Kto jest tą dziewczyną ? Czy Carson będzie jeszcze z Agnieszką ?
Już jutro kolejny rozdział. Mam nadzieję, że Wam się podoba ;)
Komentujcie, bo to bardzo motywuje ;)
Pozdrawiam ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz