Po tym telefonie
czułam się dużo lepiej i poszłyśmy z dziewczynami na spacer.
Idziemy sobie obok
wieży Eiffla i aż dech zapiera w piersiach. Piękny widok.
Nagle ktoś do nas
podchodzi i przytula. Odwracam się a tu Carson. Rzuciłam mu się w ramiona i
wpiłam w jego usta. To było niesamowite. Razem z Carsem był Matt i Miguel.
- Co tutaj robicie
? Przecież rozmawialiśmy jakąś godzinę temu.
- Chcieliśmy Wam
zrobić niespodziankę i chyba nam się udała.
- Wariaci. Nie wiem
co mam powiedzieć. Kocham Cię najmocniej na świecie. Nawet nie wiesz jak teraz
chciałam mieć Cię przy sobie.
- No i masz mnie
teraz tylko dla siebie.
- Wiesz, że jeżeli
będziesz mnie tak sobą rozpieszczał ciężko będzie nam się rozstać na
zgrupowanie ?
-Wiem, ale teraz
musiałem do Ciebie przyjechać.
- A trener dał Ci
wolne ?
- Ciężko było, ale
namówiłem go. Jesteś całym moim światem, nie miał wyjścia.
- Choć przejdziemy
się, jest tak pięknie.
No i tak cudownie
spędziliśmy ten pobyt w Paryżu. Następnego wieczora poszliśmy do klubu na
imprezę i wszyscy się świetnie bawiliśmy.
Ten wyjazd uważam
za mega udany. Ale niestety wszystko co dobre szybko się kończy i musieliśmy
wracać.
Po powrocie Cars
wrócił do treningów, a ja do pracy. Dostałam bardzo ciekawą ofertę pracy, bo
miałabym pracować w radiu jako dziennikarz muzyczny. Jako nastolatka zawsze o
tym marzyłam, ale teraz oznacza to dużo mniej wolnego czasu, pracę na żywo,
kontakt ze słuchaczami i wielka muzyczna wiedza. Ciężki wybór przede mną. Od
dawna robię wywiady i piszę felietony, ale z praca w radiu nie mam wielkiego
doświadczenia. Oczywiście moja pensja też bardzo wzrośnie, ale muszę to
przedyskutować z Carsem. Największym minusem jest to, że będziemy mieli dla
siebie bardzo mało czasu.
Po dłuższych
przemyśleniach postanowiłam przyjąć tę propozycję. Jest ot niewątpliwie moja
wielka i szansa i ogromny sukces. W sobotę moi znajomi postanowili, że ten
sukces trzeba opić, więc zrobiliśmy imprezkę u nas w domu. Było mnóstwo ludzi.
Przyszła prawie cała drużyna, Ala z Mattem, Klaudia z Miguelem i inni nasi
znajomi. Było naprawdę grubo. Impreza na
całego.
W poniedziałek mój
pierwszy dzień w nowej pracy, więc muszę się zrelaksować i przygotować. Carson
wraz z drużyną pojechali do Kędzierzyna. Więc 3 następne dni spędzę sama, ale
przyzwyczaiłam już się do tego. Mając w domu sportowca trzeba się liczyć z tym,
że wspólny czas jest bardzo ograniczony.
Ale teraz żyłam tylko przygotowaniami do ślubu, który zbliżał się
nieubłaganie. Za 3 miesiące stanę przed ołtarzem z najważniejszym mężczyzną na
świecie. Już nie mogę się doczekać.
Jeszcze musimy dużo załatwić. Najważniejsza lista gości. Wstępnie mamy
już ją ułożoną:
Rodzina Carsona, Paul Lotman z żoną, Matt z Alą, Maxwell Holt z żoną,
Marcin Wika z Anią, Kipek z Agatą, Paweł Woicki z Asią, moja rodzina, Klaudia z
Miguelem, Przemek z dziewczyną, Weronika z Kubiakiem i wiele, wiele naszych
znajomych, o których wcześniej nie wspominałam.
***********************************************************************
Chcieliście, więc jest ;) Dzisiaj miałam naprawdę dużo na głowie, dlatego tak późno ;)
Czekam na komentarze !!
Pozdrawiam ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz