...a w drzwiach stoi
Carson. Nie mogłam w to uwierzyć.
-Co Ty tu robisz,
przecież jutro masz mecz ?
- Myślałaś, że
zostawię Cię w tak ważnym dniu?
-A więc nie
zapomniałeś!
-Ja miałbym
zapomnieć ? Nigdy!
-Nawet nie wiesz
jak się cieszę, że tu jesteś. A trener Ci pozwolił?
-Powiedziałem mu,
że to wyjątkowa sytuacja, możliwe, że najważniejsza w moim życiu.
-Nie rozumiem, moje
urodziny nie są przecież aż tak ważne. Obchodzę je co roku.
- No tak, ale mam
Ci coś jeszcze do powiedzenia.
Nagle Carson wziął
moją dłoń, spojrzał mi w oczy i rzekł:
- Agnieszka jesteś
osobą, bez której nie mogę żyć. To Ty zawsze mobilizujesz mnie do polepszania
się, Ty zawsze potrafisz poprawić mi humor, to w Tobie mam największe wsparcie.
Jesteś najcudowniejszą osobą, jaką kiedykolwiek spotkałem i kocham cię nad
życie.
Nagle klęknął
wyciągnął pudełeczko i mówił dalej:
-Dzisiaj jest
bardzo dobra okazja, żeby pójść w przód, nie jest to dla mnie łatwe, cały
tydzień to opracowywałem, ale wiem, że dobrze robię. Agnieszko, czy wyjdziesz za mnie ?
Łzy napłynęły mi do
oczu, nie wiedziałam co mam zrobić, co powiedzieć, moje marzenia się spełniały.
Rzuciłam mu się w ramiona krzycząc: TAK, TAK, TAK !!!
To był
najpiękniejszy dzień w moim życiu, nigdy bym się tego nie spodziewała.
Pierścionek jest
piękny, idealnie pasuje. Nie mogę w to uwierzyć, będę panią Clark !!!
- Kochanie, jestem
najszczęśliwszą osobą pod słońcem. Nie wiem jak mogłam wcześniej bez Ciebie
żyć. Nie spodziewałam się Ciebie dzisiaj. Myślałam, że zapomniałeś. Kocham Cię
!!!
-Ja też Cię kocham,
ale jutro z samego rana muszę wyjechać, żeby zdążyć do Warszawy na mecz.
-Dziękuję Ci !
-Za co mi
dziękujesz ?
-Za to, że jesteś.
Gdy kładliśmy się
do łóżka, spojrzałam na telefon, a tam mnóstwo wiadomości. Od Kipków,
Andersonów, Klaudii, Wujka, Rogera o treści „ GRATULUJĘ! Wszystkiego
najlepszego na nowej drodze życia!”
-Widzę kochanie, że
to było zaplanowane od dawna ?
-Czekałem tylko na
odpowiedni moment, kolegom z drużyny musiałem wyjaśnić moją nieobecność, no a
Klaudia i Ala doradzały mi w wyborze pierścionka.
-One o wszystkim
wiedziały ? Dzisiaj rozmawiałyśmy o tym czy my też kiedyś się pobierzemy i nawet nie dały po sobie poznać niczego. Carson wiesz, że Cię kocham ?
-Wiem, wiem!
************************************************************************
Hej, hej, hej ;) Ale Carson zrobił Agnieszce niespodziankę ;)
Czekam na Wasze komentarze ;)
Pozdrawiam ;*
Ale romantycznie. Świetny jest :3
OdpowiedzUsuń